O mnie

Prowadzę podwójne życie – w jednym jestem fizykiem, w drugim – rysownikiem. Kiedy słyszę to widzę i dlatego rysuję. Jestem jednym z tych ludzi, którym bez kartki i długopisu trudno zebrać myśli. W codziennej pracy wykorzystuję liczne schematy i wykresy żeby przeanalizować dane i jak najlepiej je wyeksponować (nazywam to na własny użytek „technicznym myśleniem wizualnym”). Po godzinach wolę bardziej swobodny styl satyrycznej wypowiedzi rysunkowej.

Rysunki pomagają mi zebrać myśli, odreagować, odstresować, są dla mnie panaceum na smutki ale też oddają moje radości. Nie lubię opowiadać słowami, wolę rysunkami.

A gdyby tak się okazało, że ktoś chce wiedzieć nieco więcej, to zapraszam do oglądnięcia starej prezentacji, której fragmenty są wciąż aktualne…